Wielkanoc

Na początek chciałabym życzyć wszystkim spokojnych, rodzinnych Świąt Wielkanocnych i oczywiście smacznego jajka :D

W tym roku postanowiłam, że zrobię trochę ciekawsze pisanki. Powstały 3, które idealnie mieszczą mi się w koszyczku, choć może skorzystam z zawieszek i powieszę je gdzieś później...

Na początek dwa jajka w odcieniach fioletu:

Zgłaszam je na 2 wyzwania:

Pomorskie Craftuje

Skarbnica Pomysłów

Przygotowała także jedno jajko w moich ulubionych ostatnimi czasy kolorach. Pastelowe biało-różowe jajko przedstawia się tak:

I na koniec wszystkie trzy pisanki w towarzystwie kurczaka:

Trzy jajeczka zgłaszam na wyzwania:

DeaArt

Piątek Trzynastego

Nawiasem mówiąc to pierwsza rzecz jaką zgłaszam na jakiekolwiek wyzwanie :)

Brązy.

Bransoletka robiona jeszcze w ferie. To 1 motek muliny, tyle, że cieniowanej. Pojawiło się u mnie ostatnio uwielbienie do cieniowanych mulin...  Aktualnie brak czasu na nowe, bo jakoś trzeba się do matury przygotować, a i nauczyciele postanowili, że wszystkie sprawdziany trzeba zrobić przed świętami.. Cóż, a propo świąt, mam nadzieję na więcej czasu, więc przymierzam się do kolejnej podmiany nitek i realizacji "zamówienia".

Swoją drogą chciałabym już wiosnę. Kto by pomyślał, że z okazji pierwszego jej dnia będziemy w szkole lepić bałwany.. Dobrze, że chociaż żonkile na parapecie nie zawiodły i kwitną w najlepsze :)

To chyba najdłuższy wips, jaki kiedykolwiek tu zrobiłam =O

Pingwin

Czyli trzecie podejście do podmiany nitek. Efekt zadowalający :D
Breloczek powędrował do rąk Oli i teraz wisi jej przy telefonie :)

I love Daria...

... czyli samozachwyt :D

Pandora vol.2

Moja :)