A tak się mulinuje w Gdańsku:
Ok, przyznaję, że to tylko wygląda tak fajnie, w rzeczywistości było to co najmniej niewygodne, ale pogoda była tak piękna, że musiałam ją wykorzystać.
A poniżej już ostatnia bransoletka zrobiona na wykładach, niedługo poleci do nowej właścicielki:
I jak się podoba?
Udało się także przekroczyć magiczną liczbę 50 obserwatorów (yay!), a osobą, która jako 50. zaobserwowała mojego bloga jest Sawatka, poproszę o kontakt na shire@10g.pl, będzie nagroda ;)
A teraz zabieram się za planowanie wyjazdu w góry, a jak Wasze wakacyjne plany?