środa, 21 maja 2014

Podaj dalej

Ja wiem, że miała być dziś premiera pocztówkowego bloga. Ja wiem, że kiedyśtam miałam zrobić candy i cicho planowałam je na teraz. Ja wiem i Wy wiecie. Niestety moi wykładowcy tego nie wiedzą i nie wykazują chęci dowiedzenia się, raczej próbują dobić nas niezliczoną liczbą kolokwiów. Więc jak już ja wiem i Wy w momencie czytania tego zdania również, plany należy przełożyć. Przełożyć nie znaczy porzucić. Myślę, że może to nawet wyjść na dobre, zaczynam jakośtam ogarniać swoje życie i zastanawiać się co by tu z nim zrobić. Może dlatego, że wiosna, może dlatego, że kończę dziś 20 lat i taka jakaś refleksyjna ta liczba. Tego nie wiem, może Wy wiecie?
Ale żeby nie było, że zostawiam Was bez niczego, a raczej z niespełnionymi obietnicami, mam małą niespodziankę. Niedawno udało mi się wziąć udział w zabawie "Podaj dalej" na blogu Pinkuart handmade. Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć co od niej dostałam. Była jeszcze mała czekoladka, ale włączył mi się tryb: łasuch i zjadłam jak tylko wpadła mi w ręce, i kolczyki w kształcie ziaren kawy, ale jeden z nich mimo zabezpieczenia, nie przeżył podróży, biedny udechł w ramionach kogoś z Poczty Polskiej. Aleksandrze bardzo dziękuję za przesyłkę, na pewno się u mnie nie zmarnuje, a już niedługo pokażę jak jej część wykorzystałam, ale nie o tym teraz. Teraz czas na krótkie przybliżenie zasad tym, którzy ich nie znają.
1. W zabawie mogą wziąć udział tylko osoby prowadzące bloga.
2. Biorąc udział w zabawie zobowiązujesz się do przeprowadzenia jej na swoim blogu w ciągu 365dni od otrzymania przesyłki ode mnie.
Co należy zrobić, aby wziąć udział? Paczuszkę wyślę do pierwszych dwóch osób, które zostawią komentarz z wyrażeniem chęci udziału i swoim emeilem. Aby się zgłosić nie trzeba prowadzić bloga handmade, wszelkie książkowe, kulinarne, pocztówkowe, podróżnicze i cokolwiek tam bazgrolicie w sieci też jest mile widziane ;)
Tak, mam oczojebnie pomarańczowe biurko.

A że mam urodziny i w urodziny wszystko mi wolno, a już w ogóle wolno mi robić rzeczy, które lubię, a lubię dużo, poza pocztówkami, chemią, pieszymi wycieczkami, podróżami, uczeniem się nowych rzeczy, stawianiem sobie wyzwań, robieniem biżuterii, oglądaniem anime itakdalejitympodobne lubię też dawać ludziom prezenty, to i wyślę prezent do osoby, która napisze mi tu w komentarzu/na email/telefon/cokolwiek czym dysponujecie i służy do kontaktu ze mną życzenia, które najbardziej mi się spodobają. Gust mam dziwaczny, więc wybór będzie czysto subiektywny. Taka tam mała, szybka, niewymagająca rozdawajka dla moich czytelników. No i do tego nie trzeba mieć bloga. Na superkomcie itp. czekam do końca tygodnia. Weźcie chociaż dwa słowa, bo mi będzie głupio jak nikt nic nie napisze :P
A teraz lecę uczyć się rysować zestawy do destylacji. Swoją drogą dziś wymyślałam jak zrobić chłodnicę zwrotną handmade. To chyba zboczenie handmadowe już jakieś.
Pa!

piątek, 16 maja 2014

Znowu zwrotnie

Spodobały mi się kolorki, takie żywe i wiosenne, od razu humor lepszy. W miarę udane podejście do supełków zwrotnych, myślę, że teraz będzie już coraz lepiej.




A Wam jak się podoba?

Zgłaszam ją na majowe wyzwanie z cyklu Diana inspiruje.



niedziela, 11 maja 2014

W końcu je poskromiłam.

Supełki zwrotne. Jeszcze nie idealnie, jeszcze mogą być lepsze, ale w końcu udało mi się zrobić akceptowalną bransoletkę z użyciem wspomnianych supełków. Muszę przyznać, że dodaje to trochę "skrzydeł" ;) A mowa o tym:


Wzór wbrew pozorom nie taki trudny.

Kto oglądał Eurowizję, ten już zna, a kto nie oglądał, koniecznie musi poznać:
Wykonanie eurowizyjne magiczne, nie przesadzone, bez wciskanych na siłę tandetnych elementów, po prostu muzyka i? 2. miejsce! 12 punktów z Polski, aż jestem dumna ze swojego narodu.

Kołysankę już macie, więc dobranoc ;)

wtorek, 6 maja 2014

Gronka i zaproszenie na candy

Zrobione chyba jeszcze w styczniu, doczekały się w końcu publikacji. Perełki w kolorach ecru i brązowym, całkiem fajnie wyglądają na uszach.


Wiszą na drzewku - stojaku na biżuterię z Biedronki :d
Dziś na wykładzie (tym samym mózgotrzepie, o którym pisałam ostatnio) nauczyłam koleżankę mulinowania sposobem alpha (metoda napisów, ale w tym przypadku bez napisów ;) i chyba jej się spodobało :) Trzymajcie za nią kciuki!

Zapraszam Was jeszcze na Wielkie Candy u Dominiki!

Pozdrawiam już słonecznie, choć wczoraj było w kratkę ;>
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...