poniedziałek, 16 czerwca 2014

Na lato

Sesja w pełni, a jedyne o czym jestem w stanie myśleć, to jak zaplanować sobie wakacje, żeby upchać wszystkie plany w niecałe 3 miesiące. Bransoletkę robiłam przez ostatnie kilka wykładów-mózgotrzepów, podróży tramwajem przez pół miasta i wykładów z serii "nic tylko spać". I dlatego, że robiłam ją ponad 2 tygodnie i przeszła wiele, jeszcze zanim ją skończyłam, to niestety wygląda jak wygląda. Brakuje mi siedzenia cały dzień i plecenia, na szczęście już za nieco ponad tydzień będę mogła się za to zabrać.


Ale przynajmniej jest w fajnych, żywych kolorach.

A taki miałam ostatnio widok z okna:


Na żywo wyglądała o niebo lepiej, chyba nigdy nie widziałam tak ładnej tęczy. I to na tle Morza Bałtyckiego.
Ok, czas spać, jutro (a właściwie już dzisiaj) koło z metod numerycznych :d

11 komentarzy:

  1. Bardzo ładna, ja niestety nie mam do takich rzeczy cierpliwości :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Po pierwsze, bransoletka cudowna <3
    Po drugie wow wow wow zazdroszczę widoku megaa! *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. widok mega, a bransoletka świetna gratuluję cierpliwości do tego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie bransoletki kojarzą mi się z gimnazjum... Wtedy się takie robiło, każdy potrafił splatać ;) Fajne kolorki wybrałaś!

    OdpowiedzUsuń
  5. Boże, co to za wzór... :D Zdecydowanie zachęciłaś mnie do nauczenia się tego w końcu... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak gdy byłam na Litwie kilka dni temu, to moi rodzice widzieli taką tęczę, że opisywali mi ją przez kilka minut, haha. Podobno tak żywe kolory! :)
    A mnie się bardzo podoba dobór kolorów na Twojej bransoletce.
    Póki co ja nie mam żadnych planów na wakacje, oprócz pracy ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wzór wygląda na skomplikowany więc szacun! :D
    A tęczę też ostatnio widziałam. Super widok :3

    OdpowiedzUsuń
  8. Oja, piękne to zdjęcie tęczy, mi się takiego ujęcia nigdy nie udało zrobić. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna bransoletka, fajne, żywe kolorki:)
    widok z okna jest mega uroczy...

    OdpowiedzUsuń
  10. Malutka, ale ładna! :) Ja już daaawno nie robiłam bransoletek z muliny (ostatnia może 2msc temu, ale to wyjątkowo bo chłopak bardzo chciał żebym mu zrobiła XD) a szkoda bo to jedna z niewielu rzeczy które mnie odprężają.. Może przez wakacje też zabiorę się za mulinowanie? :D Powiedz mi, z czego robisz makramy? Bo może się za nie wezmę, a z tego co widzę to coś nieco grubszego niż mulina - po necie nie chce mi się szukać bo znowu się zapatrzę na handmade'owe twórczości i zlecą kolejne godziny przed kompem!
    A co do Borów to jeżdżę tam min raz w roku, więc rozumiem Twoje 'polecanie' hehe :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Do 3 września musisz opublikować podsumowanie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawione komentarze, są one dla mnie motywacją do dalszej pracy. Zawsze odwiedzam blogi komentujących ;)
Z powodu spamu musiałam wyłączyć anonimowe komentarze.
Proszę o nie nominowanie mnie do LBA.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...