poniedziałek, 24 lutego 2014

Iron Women na Dzień Kobiet.

Hej ho! Do pracy by się szło! Albo zamiast do pracy to na uczelnię. Na 7:15. 4 razy w tygodniu. Żyć nie umierać. A tak serio to nie mogłam już się doczekać powrotu na uczelnię, chyba nie jestem stworzona do aż tak wielkiego obijania się. A może z obijaniem jak ze wszystkim - jak nie ma na to czasu to się chce, ale jak czas jest to szuka się alternatyw? I mówi to taki leniwiec jak ja?! :o
Jeszcze z pozytywów - pocztówki o które się martwiłam doszły do adresatów. Rekordowa Rosja doszła w 10 dni. Dla porównania niedawno doszła też inna Rosja - 130 dni na liczniku. Jakby ktoś z Was czuł ogromną potrzebę wysłania mi pocztówki to przyjmę każdą ilość ;>
Mam rozpoczęte kilka projektów, czy może raczej projekcików, więc na nudę nie narzekam generalnie :D
A dziś chciałabym pokazać kartkę zrobioną niedawno na wyzwanie w Szufladzie - Dzień Kobiet. Postanowiłam, że do tematu podejdę nieco inaczej, powiedzmy humorystycznie. Jeśli kogoś to nie bawi to przepraszam, moje poczucie humoru jest niereformowalne.
A oto sprawca całego zamieszania:
Może i nie jest jakaś piękna, ale i ja w kartkach się nie specjalizuję :P I nawet kobiece dodatki są (poza elementem głównym, czyli deską do prasowania) - kryształki i falujący napis, ha!
A może Iron Woman to po prostu damski odpowiednik znanego superbohatera?;>

4 komentarze:

  1. Piękna kartka ;) Mi nie spieszy się na uczelnie ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha! Jesteś niemożliwa :-) skąd Ty bierzesz takie pomysły:D?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a w ogóle myślałam, że to rakieta ;-p

      Usuń
    2. Haahahha może być i rakieta!

      Usuń

Dziękuję za pozostawione komentarze, są one dla mnie motywacją do dalszej pracy. Zawsze odwiedzam blogi komentujących ;)
Z powodu spamu musiałam wyłączyć anonimowe komentarze.
Proszę o nie nominowanie mnie do LBA.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...