"Wprowadzany do kryształu w procesie produkcji tlenek ołowiu sprawia, że szkło nabiera gęstości, co z kolei pozwala znaczaco zwiększyć współczynnik załamania światła. Dzięki temu szkło nabiera cech diamentu. Wyłącznie szkło o zawartości 24% tlenku ołowiu może być formalnie nazywane kryształem"Taka tam, ciekawa ciekawostka, którą chciałam się podzielić xD.
Ale dlaczego w ogóle piszę o kryształach? Pod koniec roku szkolnego "wyhodowałam" własne kryształy pięciowodnego siarczanu (VI) miedzi (II) (było to takim moim mikro marzeniem)! Ale zaraz, zaraz... Przecież to nie szkło i z pewnością nie zawiera tlenku ołowiu. Więc czym jest kryształ z punktu widzenia chemika?
"Kryształ - ciało stałe o regularnej budowie wewnętrznej. Drobiny go tworzące są ułożone w przestrzeni w taki sposób, że można zauważyć powtarzanie się pewnego motywu struktury" - Chemia, Encyklopedia szkolnaI ta moja "hodowla" jest właśnie powodem dzisiejszego postu - chciałam się podzielić moją radością ;)
Kolor siarczanu miedzi jest moim ulubionym kolorem, a i kształt kryształu jest ciekawy. Nie jest to sześcian jak w przypadku soli kuchennej, ale... Sami zobaczcie:
Z przodu - pojedyncza "cząsteczka" kryształu. Leżący za nią większy twór zbudowany jest właśnie z takich pojedynczych cząsteczek. |
I ujęcie z innej strony... |
Ahh... Przecież jest to blog o biżuterii! Jej też dziś nie zabraknie. Poniżej jedne z moich ulubionych kolczyków. Myślę, że krótsze wyglądałyby lepiej, ale nie lubię nosić krótkich kolczyków, więc zostaną takie. 5cm bez bigla.
Uwielbiam wzór na serduszkach i w ogóle te koraliki... Zauroczyły mnie :)
Aktualnie pracuję nad zmotywowaniem się do kolejnej podmianki nitek, więc jak tylko motywację przemienię w czyn, pochwalę się wynikami mojej pracy. A teraz życzę przyjemnego weekendu i lepszej pogody (u mnie za oknem szaro i buro :( ).
Śliczne kolczyki... Słodkie te serduszka :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie kolor kryształu śliczny :) Kolczyki też ładne! :D
OdpowiedzUsuńKolczyki są megaprzezajeboskie *_* Kryształy <3
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post: http://jula-blog.blogspot.com/ ♥
śliczne :>
OdpowiedzUsuńfajne kryształy.....*.* my na fizyce hodowaliśmy i też fajne wychodziły ;)
OdpowiedzUsuńkolor mega !
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki :)
OdpowiedzUsuńKryształki cudowne!! Nie spodziewałam się, że można takie zrobić w domowych warunkach. Brawo!!!
OdpowiedzUsuńładne!!
OdpowiedzUsuńCiekawostka bardzo... budująca ;) Dobrze było się dowiedzieć czegoś nowego. Kryształek piękny! Chemia nie musi być zawsze nudna.
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na moją stronę http://curiouscreativeness.blogspot.com/
Trwa reaktywacja i miłe będzie wsparcie czytelników ;)
Pozdrawiam!
Piękny kryształ, uwielbiam niebieski. Kobaltowy będzie jeszcze piękniejszy i zastanawiam się w jakim będzie kształcie :)
OdpowiedzUsuń