Zasady chyba wszystkim znane, więc nie będę ich powtarzać :P A oto moje odpowiedzi na pytania:
1. KAWA CZY HERBATA?
Herbata.
2. GÓRY CZY MORZE?
I to i to. Uwielbiam piesze wycieczki po górach, ale lubię też po prostu patrzeć na morze i statki.
3. SPÓDNICA CZY SPODNIE?
Zależy od pogody. Przy 30stopniach zdecydowanie wkładam spódnicę, a przy -20 - spodnie :P
4. SZPILKI CZY TRAMPKI?
Trampki.
5. KSIĄŻKA CZY FILM?
Film.
6. KOT CZY PIES?
Kot.
7. ULUBIONA PORA ROKU?
Wiosna.
8. ULUBIONE DANIE?
Makaron z sosem ze słoika i łyżeczką cukru.
9.KUCHNIA POLSKA CZY WŁOSKA?
Tak naprawdę nigdy nie próbowałam tradycyjnej włoskiej kuchni, więc nie wiem.
10. SPACER CZY ROWER?
I to i to. Generalnie raczej spacer, ale niedawno wyciągnęłam rower i póki co podoba mi się ;)
11. KĄPIEL WODNA CZY SŁONECZNA?
Żadne z powyższych (no chyba, że jako kąpiel wodną rozumiemy prysznic w łazience :P). Pływać nie umiem i nie czuję potrzeby uczenia się, a na słońcu nie mogę spędzać za dużo czasu jeśli nie chcę wyglądać jak blond pomidor :P
Jeszcze raz dziękuję za wyróżnienie i mam nadzieję, że zostanie mi wybaczone to, iż nie nominuję kolejnych blogów. Już raz to robiłam i nie za bardzo wiem kogo jeszcze mogłabym nominować, zazwyczaj blogi mają już sporą ilość obserwatorów ;)
***
Swoją drogą trochę mnie tu nie było... Przeprowadzka z jednego laptopa na drugi zajęła mi trochę czasu (no dobra, może nie sama przeprowadzka, ale wybór laptopa to jakaś masakra ehh) do tego ogólna depresja po zobaczeniu wyników matur (żeby nie było - zdałam, tylko że marnie...) i moje lenistwo. Ale jutro już zobię coś produktywnego, na pewno! (taa jasne :P). W każdym razie cośtam zrobiłam ostatnio. Co? Cóż, według Jajka jest to... kanapa. Według mojego brata... smutna żaba do góry nogami. A co to miało być? UWAGA... Deskorolka! Jednak zaprojektowanie wzoru na deskorolkę to nie lada wyzwanie, a w sieci nie znalazłam nic co by mnie zainteresowało, więc powstało coś takiego:
Przynajmniej wyszło w miarę równo. Breloczek będzie prezentem urodzinowym dla Kuby, który niedawno obchodził swoje sweet sixteen urodziny.
Skoro jesteśmy już w temacie urodzinowym to postanowiłam pokazać jeszcze opakowanie prezentu urodzinowego, które miałam okazję robić w czerwcu. Podobało mi się, więc popstrykałam parę fotek przed wręczeniem:
Uwielbiam pakować prezenty w zwykły brązowy papier. To już chyba czwarty (?) tak zapakowany przeze mnie prezent i nadal mi się nie znudziły. |
Widać tutaj, że moylek jest trójwymiarowy <3 |
;) Fajny post
OdpowiedzUsuńhttp://malinowe-ciasto.blogspot.com/ <-- liczę na rewanż złotko ;)
Fajny post :) Również bardziej lubię herbatę ^^
OdpowiedzUsuń