środa, 30 kwietnia 2014

Rybki

Hej! Hej! W obliczu 2h wykładu z zarządzania i grożącemu przez to wyparowaniu mózgu, musiałam podjąć decyzję, co by tu zrobić, żeby uratować resztki szarych komórek. Na przypływ genialnych pomysłów nie musiałam długo czekać - pójdę przed zajęciami po brakującą zieloną mulinę i zrobię rybki. Wzór ten chodził mi po głowie już jakieś 2 lata, miałam nawet kupioną idealną mulinę, wszystko ładnie pięknie, ale zawsze jakiś inny wzorek czy cokolwiek było ważniejsze. W końcu jednak i rybki doczekały się swoich 5minut (no dobra, to chyba ponad 5h mi zajęło) i mogę je dzisiaj Wam zaprezentować.


Bransoletka zrobiona, mózg uratowany, czego chcieć więcej?

10 komentarzy:

  1. Podziwiam pokłady cierpliwości do muliny...próbowałam kilka razy, ale nigdy nie zakończyłam żadnej bransoletki ;)
    Co tam w temacie bloga pocztówkowego? Plan jego stworzenia nadal aktualny? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna bransoletka!
    Heh, ja się zastanawiam, czy jak pójdę na studia, to też sobie będę mogła tak bezkarnie na wykładach na filologii angielskiej supełkować, czy raczej całe dnie będę musiała przegrzewać swój mózg :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będziesz mogła supełkować, serio. To studia, nie liceum. Choć swoją drogą w liceum na lekcjach też supełkowałam, nie zawsze bezkarnie, ale jednak ;)
      Filologię angielską chcesz studiować?!

      Usuń
    2. Tak bardzo (mat-fiz-)-ANG <3
      Serio, serio :) Nie widzę się niestety w technice ani matematyce :(

      Usuń
    3. Poza tym...
      Nie jestem humanistką, ale nawet nie podchodzę do matury z rozszerzonej matmy, to nie jest tak kolorowe jak się wydaje ;( A angielski kocham więc chciałabym iść w tym kierunku :)

      Usuń
  3. hehe... rzeczywiście, co niektórzy wykładowcy potrafią człowieka nieźle wymaglować. Przynajmniej rybki na tym skorzystały i mogły zaistnieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. czego to studenci nie wymyślają na tych nudnych wykładach ! :-DDD

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawione komentarze, są one dla mnie motywacją do dalszej pracy. Zawsze odwiedzam blogi komentujących ;)
Z powodu spamu musiałam wyłączyć anonimowe komentarze.
Proszę o nie nominowanie mnie do LBA.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...