niedziela, 11 maja 2014

W końcu je poskromiłam.

Supełki zwrotne. Jeszcze nie idealnie, jeszcze mogą być lepsze, ale w końcu udało mi się zrobić akceptowalną bransoletkę z użyciem wspomnianych supełków. Muszę przyznać, że dodaje to trochę "skrzydeł" ;) A mowa o tym:


Wzór wbrew pozorom nie taki trudny.

Kto oglądał Eurowizję, ten już zna, a kto nie oglądał, koniecznie musi poznać:
Wykonanie eurowizyjne magiczne, nie przesadzone, bez wciskanych na siłę tandetnych elementów, po prostu muzyka i? 2. miejsce! 12 punktów z Polski, aż jestem dumna ze swojego narodu.

Kołysankę już macie, więc dobranoc ;)

5 komentarzy:

  1. Świetna! Gratuluję wytrwałości, mnie się nie udało ich opanować :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nienawidzę supełków zwrotnych. To one zawsze niszczyły mi bransoletki z napisami :/ Ale Tobie śliczna wyszła :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję cierpliwości :):):)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawione komentarze, są one dla mnie motywacją do dalszej pracy. Zawsze odwiedzam blogi komentujących ;)
Z powodu spamu musiałam wyłączyć anonimowe komentarze.
Proszę o nie nominowanie mnie do LBA.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...